Podczas mojej wizyty na linii montażowej NBRAM zeszłej wiosny naprawdę zrobił na mnie wrażenie proces łączenia dyfuzyjnego komponentów z miki i metalu. Nie tylko sklejają lub mechanicznie łączą warstwy – wykorzystują precyzyjnie kontrolowaną temperaturę i ciśnienie, aby stworzyć wiązanie na poziomie molekularnym pomiędzy miką a powierzchniami metalowymi. Obserwowałem, jak produkują zespoły do zastosowań kolejowych, które codziennie poddawane są cyklom cieplnym od -40°C do 150°C, a po testach przyspieszonego starzenia odpowiadających 20 latom pracy siła wiązania faktycznie wzrosła w wyniku dalszej dyfuzji. Ich proces doboru metalu jest równie skrupulatny — dopasowują współczynniki rozszerzalności cieplnej w granicach 5%, aby zapobiec pęknięciom naprężeniowym, które są plagą większości zespołów kompozytowych. Dlatego te zespoły zachowują wydajność tam, gdzie prostsze rozwiązania zawodzą w ciągu kilku miesięcy.
Wiesz, po dwudziestu pięciu latach rozwiązywania problemów z izolacją elektryczną w każdej branży, od górnictwa po urządzenia medyczne, nauczyłem się, że większość zespołów to kompromisy. Albo dobrze izolują, ale nie wytrzymują naprężeń mechanicznych, albo są mocne, ale powodują problemy elektryczne. Zestaw Mica And Metal Assembly firmy NBRAM jest inny – to jedna z tych rzadkich kombinacji, w których całość faktycznie jest większa niż suma jej części. Mika zapewnia doskonałą izolację elektryczną, podczas gdy metal zwiększa integralność strukturalną i odprowadzanie ciepła, tworząc synergię, która przewyższa wszystko inne na rynku. Jest to rodzaj komponentu, który sprawia, że inżynierowie łatwiej oddychają, wiedząc, że ich projekty przetrwają zarówno wyzwania elektryczne, jak i mechaniczne.
W zeszłym roku realizowaliśmy trudny projekt z deweloperem morskich farm wiatrowych – ich szafy konwerterów mocy ulegały awariom z powodu korozji w mgle solnej i ciągłych wibracji. Istniejące systemy izolacyjne ulegają korozji lub pękaniu pod wpływem połączonych naprężeń środowiskowych. Instalacja zespołu mikowo-metalowego firmy NBRAM jako podpór szyn zbiorczych i izolatorów konstrukcyjnych była jak różnica między dniem a nocą. Inżynierowie morscy zgłosili zero awarii po dwóch latach pracy w, jak to określili, „najbardziej korozyjnym środowisku, jakie kiedykolwiek spotkaliśmy”. Zespoły te stały się niezbędne w zastosowaniach charakteryzujących się wysokimi wibracjami, takich jak systemy transportowe, ciężkie maszyny, sprzęt do wytwarzania energii oraz w każdej sytuacji, w której potrzebna jest zarówno izolacja elektryczna, jak i wytrzymałość mechaniczna w jednym, niezawodnym komponencie.
Oto, co sprawia, że te zespoły wytrzymują ekstremalne warunki: wytrzymałość dielektryczna utrzymująca się na poziomie 15–22 kV/mm nawet po testach udarów mechanicznych, przy rezystancji izolacji stale powyżej 10^13 Ω. Zakres temperatur pracy ciągłej od -55°C do 850°C, z możliwością cykli termicznych, która pozwala na tysiące cykli pomiędzy skrajnościami bez pogorszenia wydajności. Zespół miki i metalu osiąga przewodność cieplną na poziomie 25-40 W/m·K przez metalowe elementy, zachowując jednocześnie całkowitą izolację elektryczną przez warstwy miki. Dostępne z różnymi opcjami metali, w tym aluminium, miedzią i stalą nierdzewną, o kombinacjach grubości dostosowanych do konkretnych wymagań elektrycznych i mechanicznych. Odporność na wibracje spełnia standardy MIL-STD-810, dzięki czemu te zespoły nadają się do najbardziej wymagających środowisk.